No więc tego ostatnio rzygam tęczą , się dostałam do mojego gim... do kujońskiej klasy... AHAA :D nie no ... gim nr 17 w Bdg ... SZYKUJ SIĘ!
Więc tak ... Nowa szkoła , nowi ludzie . To chyba logiczne.
A co jeżli nie bd akceptowana?
Co jeżeli nikt mnie nie bd lubił bo jestem za głupia?
Co jeżli nikt się nie bd zadawał bo sobie ubzdruają , że jestem za biedna albo za bogata?
TAK TE MYŚLI OSTATNIM CZASIE KRĄŻYŁY MI PO GŁOWE .
No , ale do sedna.
Dzisiejsza młodzież ( niestaty ja też jestem młodzieżą ) zachowuje się jak stado . No może nie jedno , ale kilka np. klasa , szkoła .Wszędzie jest tak zwany SAMIEC ALFA , do którego klei się każda laska , i jego damski odpowiednik , który pośród dziewczyn jest uważany za ideał , codziennie chodzi na zakupy a w pobliskim H&M zna każdy cm2 na pamięć . Wiele by jeszcze mówić na ten temat , ale zapamiętajcie , każda grupa to w pewnym sensie stado .
Pozatym aby się dopasować i tym samym przetwarć wszystcy wyglądają jak kolny . Wpasowuwują się jak kameleony nosząc vansy , moro czy ćwieki . GDZIE WASZ STYL? GDZIE ORYGINALNOŚĆ . Pewnie jakieść 80% osób które to przeczyta zapreczy i powie , że jej się to poprostu podoba . JA SIĘ NIE WTRĄCAM , ale zapewne tak nie jest .
A co jeżeli ja nie chce być kolejnym kolnem?
Co mi zrobisz?
Lubię wkasywać bluzki do spodni z wyskoim stanem nawet jeżli mój płaski tyłek wygląda na trzy razy większy .
Lubie moje swetry i koszule.
Lubie moje ciuchy i biżuterie , lubie moje ciało i lubie mój makijaż .
Jeżeli coś się komuś nie podoba , to nie musi patrzeć . Bo ja nie zmienię siebie , ani mojego stylu .
Przyjmijcie tę samą postawę .